sobota, 20 grudnia 2014

Regresja

Zaczęło się. Znów regresja do odmętów przeszłości,
Widzę swą słabą osobowość, ogrom zgorzkniałości,
Nie potrafię powiedzieć, by bym był coś wart,
Nie ma już w zapasie żadnych  ukrytych kart,
Zostałem sam, straciłem wszystko, przegrałem,
Wielkie plany miałem,
Lada chwila sukcesu się spodziewałem,
Swoje życie przegadałem,
Innym ludziom je oddałem,
Baty od Losu dostałem,
Nazywajcie mnie synem potępienia,
Sypiam we dnie, budzę się w ciemności,
Żywię się smutkiem innych osób,
Straciłem poczucie wszelkiej wartości,
Tak kończy się obsesja,
dążenia do doskonałości.
Odrzuciłem wiele miłości,
Odrzuciłem wszelkie sposobności,
Obwiniam się i każe,
Liczę na to, że kiedyś przeszłość z pamięci wymaże,
Że jeszcze kogoś miłością obdarzę,
A tymczasem cicho marze,
Idąc z obojętnością wobec życia,
Wyzbywając się siebie,
Nie mając już nic do ukrycia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz